Dyskalkulia
– to strukturalne zaburzenie zdolności matematycznych.
Jak łatwo zauważyć, problem dyskalkulii jest bardzo szeroki, a jego ranga wzrasta jeszcze bardziej w związku ze zbyt małym rozpowszechnianiem go wśród nauczycieli i rodziców. Jeśli czegoś nie rozumiemy, nie znamy to tego, często nie jesteśmy w stanie zauważyć i rozpoznać.
Dysleksja pięć razy częściej dotyczy chłopców niż dziewcząt. Przypadki czystej dyskalkulii, przy braku innych objawów dysleksji, są bardzo rzadkie, u ok.1% uczniów. Z reguły dotyka ona dzieci dyslektycznych.
Symptomy trudności w uczeniu się matematyki powinny być zauważone w okresie przedszkolnym. Są to głównie objawy dysharmonii rozwoju psycho-ruchowego, a więc opóźnienia rozwoju niektórych funkcji poznawczych i ruchowych. Objawy tych trudności są następujące: słaba koordynacja wzrokowo- ruchowa u dzieci w wieku 3-5 lat, trudności w budowaniu z klocków, w rysowaniu, dzieci rysują niechętnie i prymitywnie, nie umieją narysować koła (3-latki), kwadratu (4-latki), trójkąta (5-latki). W klasie zerowej występują opóźnienia orientacji w schemacie całego ciała i przestrzeni; dziecko ma trudności ze wskazywaniem na sobie części ciała, przy określaniu ich terminami: prawe – lewe (np. prawa i lewa noga, ręka); nie umie narysować rombu, odtworzyć złożonej figury geometrycznej.
W wieku szkolnym u dzieci z dyskalkulią nadal utrzymuje się opóźnienie rozwoju orientacji w schemacie ciała i przestrzeni: trudności w odróżnieniu prawej i lewej ręki, strony, z określeniem położenia przedmiotu względem siebie; nie rozróżnia symboli matematycznych, trudności z zapamiętywaniem tabliczki mnożenia, nazw miesięcy, odczytaniem zegara, liczb wielocyfrowych. Dzieci ze specyficznymi trudnościami w uczeniu się matematyki, to dzieci, które nie potrafią sprostać wymaganiom, by opanować podstawowe wiadomości i umiejętności matematyczne. W każdej klasie szkolnej możemy spodziewać się 2-3 dyslektyków, przeważnie chłopców, z których jeden może być wybitnie uzdolniony matematycznie, a jeden wręcz przeciwnie. Obserwując rozumienie problemów przez uczniów można odróżnić dwa przeciwstawne style postępowania: styl stonogi i skoczka. Te dwa style prawie nigdy nie występują w czystej postaci. Każdy konkretny przypadek to styl mieszany.
Styl stonogi:
- Analizując zadanie rozkłada je na małe kawałki i próbuje każdy kawałek atakować z osobna;
- Przystępując do działania, szuka jakiejś gotowej formułki, chce postawić najpierw jedną nogę, potem drugą, potem trzecią – lubi pewny grunt;
- Używa danych dokładnie jak w tekście zadania;
- Chętnie dodaje i mnoży. Działania wykonuje pisemnie. Nie lubi odejmować i dzielić;
- Niechętnie sprawdza jeszcze raz wyniki, jeżeli już to robi, to zwykle tą samą metodą.
Styl skoczka:
- Stara się spojrzeć na całość i np. zrobić jakieś uproszczenie, które pozwoliłoby może od razu zobaczyć rozwiązanie;
- Rozpoczyna jednym sposobem, cofa się, próbuje drugim, skacze często na oślep wokół zagadnienia;
- Zmienia dane i patrzy na wyniki, upraszcza dane, żeby ułatwić sobie rachunki;
- Traktuje wszystkie działania arytmetyczne jednakowo, chętnie rachuje w głowie i w przybliżeniu;
- Lubi wszystko sprawdzać po kilka razy, rzadko tą samą metodą. Metody może nie umieć opisać lub nie zapamiętać.
Każdy z nas jest pewną mieszanką stonogi i skoczka, zwykle z przewagą jednego z nich. Jest to zupełnie normalne.
W wieku szkolnym dzieci z dyskalkulią napotykają na specyficzne trudności w uczeniu się arytmetyki takie jak:
- brak zdolności do rozróżniania cyfr, co reprezentuje dany symbol w postaci cyfry (dziecko pisząc np. cyfrę 8 nie zdaje sobie sprawy, że jest to cyfra, która występuje przed 9),
- brak zdolności do układania cyfr w odpowiednim porządku (trudności z nauką tabliczki mnożenia),
- trudności z rozróżnianiem lub grupowaniem pewnych liczb czy przedmiotów (dziecko liczy przedmioty pojedynczo),
- brak zdolności do rozumienia symboli graficznych, które reprezentują cyfry (dziecko ma trudności z oderwaniem się od konkretów i posługiwaniem się reprezentantami symboliczny-mi w zakresie pojęć liczbowych, działań matematycznych oraz schematów graficznych),
- trudności w wykonywaniu prostych operacji arytmetycznych (dziecko wykonuje obliczenia na palcach),
- po poprawnych obliczeniach zamiast 41 piszą 14 co wynika z przestawienia kolejności cyfr, tzw. lustrzanego zapisywania cyfr w liczbach,
- trudności z doborem odpowiedniej operacji matematycznej w celu rozwiązania zadania (dziecko wykonuje operację tylko wtedy, kiedy jest ona wyraźnie określona),
- przestawiają kolejność, zwłaszcza przy odczytywaniu wzrokiem dużych porcji znaków jednocześnie,
- trudności z zapamiętaniem operacji potrzebnych do wykonania zadania,
- błędne przepisywanie danych z zadania,
- brak umiejętności posługiwania się pojęciami matematycznymi,
- obniżona zdolność identyfikowania liczb z pisemnymi symbolami (dzieci mogą dobrze liczyć, ale nie potrafią odczytać liczb) trudności: w zapisie liczb wielocyfrowych, z przecinkiem w ułamkach dziesiętnych, z zapisywaniem i odczytywaniem ułamków zwykłych,
- trudności z zapamiętaniem i zapisaniem cyfr,
- trudności z odczytaniem i zrozumieniem takich symboli arytmetycznych jak „plus”, „minus” (dzieci nie potrafią odczytać tych symboli albo je mylą),
- trudności z wyobrażeniem sobie treści zadań tekstowych.
W nauce geometrii
dzieci z dyskalkulią borykają się z następującymi trudnościami:
- mylenie stron i kierunków,
- mylenie kształtu figur geometrycznych,
- pomijanie drobnych elementów graficznych figur,
- błędy lokalizacyjne,
- trudności z umiejscowieniem znaków i figur w przestrzeni,
- trudności z zadaniami geometrycznymi,
- trudności z wykonywaniem rysunków wspomagających wykonanie zadań.
Ogólna zasada postępowania z dzieckiem z dyskalkulią rozwojową na lekcjach matematyki powinna być następująca: budować na tym, co uczeń potrafi i robi dobrze, oraz szukać dla niego takich pól działania, nawet poza matematyką, na których miałby szanse na osiągnięcie sukcesu i rozwijanie zaufania do samego siebie. Uczeń jednak musi sam umieć ocenić swoje możliwości i stworzyć sytuacje, w których sam koryguje swoje błędy. W pracy z takimi dziećmi ważne jest redukowanie nadmiaru słów (to może jednak zmniejszyć szanse ucznia na egzaminach w stylu encyklopedycznym). Uwagi nauczyciela rodzaju „uważaj, co piszesz” są zupełnie nie na miejscu. Przydatne może być rozwijanie metod ułatwiających zapamiętywanie wiadomości na zasadzie skojarzeń. Sprawdziany powinny być przygotowywane w formie pisemnej, co eliminuje możliwość nieprawidłowego ich zapisywania przy dyktowaniu. Dużą wagę odgrywa pomoc koleżeńska. Jej formy to przede wszystkim korygowanie samodzielnie sporządzonych notatek i wspólna nauka z głośnym odczytywaniem notatek i podręcznika. Dziecko ze specyficznymi trudnościami w nauce wymaga stałej pomocy, potrzebuje poczucia bezpieczeństwa i akceptacji, każdy wysiłek powinien być zauważony i doceniony. Potrzebne mu jest ułożone i zorganizowane życie codzienne, poprzez które dziecko wdraża się do systematycznej pracy.